Pan Mariusz pochodzi z Jaworzyny Śląskiej, mieszka we Wrocławiu. Partner, tata, artysta, mówca motywacyjny. Urodził się z wadą rozwojową rąk – lewa kończy się w połowie ramienia, prawa jest zakończona palcem, bez dłoni. „Największe wyzwania w moim życiu, wbrew pozorom, nie w są związane z moją niepełnosprawnością, bo zdążyłem już ją oswoić. Największym wyzwaniem jest umieć pogodzić wszystkie obowiązki. Wszystko co robi kieruje do ludzi motywując ich do działania i zmiany na lepsze. Uwielbia bawić się ze swoim synkiem, a wolny czas spędza na rozwijaniu pasji i nowych umiejętności, chociażby związanych z fotografią. „Nauczyłem się nie być niezauważalny. Miałem szczęście, że spotykałem ludzi, dzięki którym łatwiej było mi spełniać marzenia i realizować się. Największym paradoksem mojej niepełnosprawności jest to, że wszyscy potrafią szybko mnie dostrzec, ale moich potrzeb już nie widzą.”
Tak jak w przypadku rozmowy z Panią Barbarą Frączak w trakcie wywiadu z Panem Mariuszem podjeliśmy tematy strachu, obojętności czy stereotypów wobec OzN oraz edukacji, by te negatywne postrzeganie wyeleminować.
Zapraszamy do odsłuchu rozmowy.