Książka „ Króliczek” Mony Awad wydana przez Wydawnictwo Poznańskie stoi na półce o nazwie feminizm. I to pewnie nie dlatego, że mężczyźni w tej opowieści służą głównie do zabawy i zabijania – co na jedno dla bohaterek wychodzi. Głównym powodem przez który tę powieść można nazwać literaturą feministyczną, jest antybohaterskość głównych, żeńskich, oczywiście postaci.
„ Króliczek: to historia zagubienia, odrzucenia , a zarazem zaowalowanej aspiracji do innego świata. Do miejsc ukrytych dla większości pod infantylną, zwierzęcą maską.
Dobrze się to czyta, ale trzeba uważać, bo są zdania, akapity, a nawet całe rozdziały gdzie przy nieuważnym zaczytaniu można poczuć się na lekkim haju…
Polecamy tę książkę!